Pytanie o koszt leasingu pada w naszej pracy w zasadzie codziennie. Bezwiednie opowiadamy wtedy o marżach, ratach, opłacie wstępnej, wykupie. Zatrzymujemy się chwilę nad aspektami podatkowymi, wyjaśniamy kwestię stawki amortyzacyjnej i związanej z nią kwestią długości leasingu. Czasem ktoś zapyta o możliwość skrócenia umowy leasingowej, odpowiedź zabiera nam dodatkowe dwa, trzy zdania. Dochodzimy wtedy do kosztów dodatkowych i to o nich chcielibyśmy dziś opowiedzieć.
Oferty leasingowe przedstawia się zazwyczaj jako zestawienie rat leasingowych, liczonych jako procent wartości początkowej przedmiotu leasingu. Przyjmijmy, że koszt pięcioletniej umowy leasingowej na samochód osobowy o wartości 100 000 złotych to 20% czyli 20 000 złotych. Zazwyczaj skupiamy się na tej wartości, dyskutujemy czy to drogo czy tanio, a nie zwracamy kompletnie uwagi na koszty poboczne leasingu, które mogą przekroczyć wartość odsetek.
Pierwszym z nich to ubezpieczenie przedmiotu leasingu. O ile mamy do czynienia z maszyną czy urządzeniem cena może być relatywnie niewysoka, choć zalecam sprawdzić jakie ryzyka obejmuje polisa. W przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych ceny w ostatnich latach poszybowały w górę. W zależności między innymi od marki samochodu i miejsca wykonywania działalności mogą się różnić, ale dla powyższego przykładu trudno sobie wyobrazić polisę pakietową w cenie niższej niż 4 000 złotych rocznie. Biorąc nawet pod uwagę spadek wartości samochodu koszt polisy za pięć lat bez mała zrówna się z kosztem leasingu.
Firmy leasingowe będą przekonywać bądź przymuszać klienta do wykupienia polisy pakietowej przygotowanej przez ich brokera. Nie zawsze jednak takie rozwiązanie będzie korzystne dla klienta. I to nawet pomimo nakładanej nierzadko dodatkowej opłaty za „zarządzanie polisą”. Oczywiście polisy oferowane przez firmy leasingowe mają swoje zalety. Przede wszystkim nie biorą pod uwagę szkodowości klienta. I z dużym prawdopodobieństwem w takiej sytuacji tego typu polisy będą bezkonkurencyjne.
Poza obowiązkowym ubezpieczeniem pakietowym firmy leasingowe oferują klientom szereg ubezpieczeń dodatkowych, mniej lub bardziej związanych z przedmiotem leasingu. Czy oferowane przez leasing ubezpieczenie zabezpieczające porady prawne ma sens, to pewnie temat na osobny artykuł. Sens dodatkowego zabezpieczenia spadku wartości szczególnie przy droższych samochodach widzi za to coraz więcej klientów. Dla nich został stworzony produkt GAP (Guaranteed Asset Protection). GAP to ubezpieczenie, które działa w przypadku szkody całkowitej bądź kradzieży pojazdu. W praktyce wyrównuje różnicę między wypłaconym odszkodowaniem z tytułu Auto Casco a wartością fakturową samochodu. Należy zwrócić szczególną uwagę na formę zawieranego ubezpieczenia. Część firm leasingowych oferuje „ułomne” wersje ubezpieczenia GAP, tj, gap finansowy bądź indeksowy. Jedynym w pełni zabezpieczającym GAP-em jest GAP fakturowy.
Zwrócę jeszcze uwagę na warunki rozliczania ewentualnego odszkodowania. W przypadku ubezpieczeń GAP oferowanych przez firmy leasingowe, beneficjentem odszkodowania jest leasingodawca i to on de facto decyduje o rozliczeniu. Warto zadać sobie odrobinę trudu i znaleźć firmę oferującą to ubezpieczenie niezależnie od leasingodawcy. W takiej sytuacji zazwyczaj beneficjentem ubezpieczenia jest leasingobiorca i to on decyduje o pieniądzach uzyskanych z tytułu odszkodowania.
Klienci zwracają ostatnio uwagę na koszty wynikające z tabeli opłat i prowizji. Jest to najczęściej związane z wprowadzeniem przez część z firm leasingowych stałej rocznej opłaty, jako opłaty ryczałtowej za ewentualne wykonanie usług prezentowanych w tabeli opłat i prowizji. Jest to rozwiązanie znajdujące swoją klientelę. W cenie będziemy mieli najczęściej zapewnione koszty usługi rejestracji (ale nie samych tablic rejestracyjnych), koszty aneksów i opinii. Nie będziemy mieli najczęściej opłat za przekazanie informacji o kierującym pojazdem (mandaty) oraz kosztów wezwań oraz działań monitoringu i windykacji.
I właśnie ostatnim z omówionych w tym artykule problemów będą koszty związane z monitoringiem i windykacją. Doskonale rozumiemy jak trudno zapytać o takie koszty doradcy podczas podpisania umowy leasingowej. Poza tym trudno z góry zakładać, że umowa leasingowa nie będzie spłacana. Podstawowy koszt jaki ponosi leasingobiorca z tytułu powyżej wymienionych działań leasingodawcy to opłata za wezwanie do zapłaty. Na co trzeba zwrócić uwagę. Oczywiście na wysokość opłaty. Drugim aspektem jest termin wystawienia wezwania, mówiąc wprost jak długo po terminie zapłaty faktury takie wezwanie będzie wysłane do klienta.
Koszty samej windykacji potrafią być bardzo wysokie, nawet samo przywrócenie umowy do stanu aktywności, potrafi skutkować opłatami przekraczającymi tysiąc złotych i więcej. Co do zasady, nie należy do tej sytuacji dopuszczać, ale jeżeli się już w niej znajdziemy istotne jest szybkie poinformowanie leasingodawcy o woli kontynuowania umowy i podobnie szybkie wpłacenie zaległości wraz z opłatą dodatkową za wznowienie umowy.
AJB Finance to przede wszystkim Firma z dużym doświadczeniem w branży finansowo-ubezpieczeniowej oraz doradztwie gospodarczym. Dlatego do każdego Klienta podchodzimy indywidualnie i wspólnie pracujemy na wspólny sukces. Stąd nasze doświadczenie oraz wypracowane kontakty działają na korzyść naszych Klientów. Dlatego współpracując z nami każdy Klient ma pewność, że pracujemy dla niego z zachowaniem najwyższych standardów.
BIURO
SIEDZIBA